Sobota, 12.05.2012 r., godz. 16:00, stadion OSiR
w Solcu Kujawskim
Unia Solec Kujawski - Krajna Sępólno
Krajeńskie 3:1 (1:0)
Bramki dla Unii: Krzysztof Szkaradek '24,
Valentin Dah '52, Sebastian Mędlewski '66 (karny)
Upłynęło chyba kilkanaście lat, od czasu kiedy po raz ostatni gościliśmy
przy ul. Sportowej Krajnę Sępólno - mam na myśli oczywiście mecze ligowe.
Gra zespołu który w tej rundzie wygrał pod rząd z Pomorzaninem Toruń, Włocłavią
Włocławek i Pogonią Mogilno, a później pogubił punkty z LTP Lubanie czy z Legią
Chełmża, stanowiła dla niejednego kibica niemałą zagadkę.
Początek meczu
dosyć nerwowy i ostry. Już w tej części spotkania nie brakowało żółtych kartek.
Zawodnicy z Sępólna zagęścili środek pola i czekali na to co pokaże Unia.
Doczekali się w 24 minucie meczu. Dośrodkowanie Valentina Daha w pole karne -
ładny strzał Krzysztofa Szkaradka i 1:0 dla Unii! Kilka minut później nasi
rywale zmuszeni byli do gry w dziesiątkę, po tym jak zawodnik Krajny - Bąkowski,
otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Ale i to nie koniec
wykluczeń! Jeden z zawodników z ławki rezerwowych gości krytykował sędziego na
tyle "nieładnie", że otrzymał czerwoną kartkę i musiał udać się do
szatni. W pierwszej połowie więcej można napisać o decyzjach sędziego niż o
samej grze, ale trzeba przyznać, że brakowało dogodnych sytuacji do zdobycia
bramki. Generalnie Unia posiadała optyczną przewagę, niemniej do przerwy wynik
nie uległ zmianie.
Z pewnością bolało... |
Początek drugiej połowy tylko potwierdził naszą przewagę. W 51 minucie meczu
dośrodkowanie w pole karne w wykonaniu Valentina Daha, ale strzał Sebastiana
Mędlewskiego poszybował ponad poprzeczką bramki gości. Minutę później strzał na
bramkę oddał Jordan Bednarek, bramkarz odbił piłkę, ale wobec dobitki Valentina
Daha był już bezradny - 2:0 dla Unii! Następne minuty mniej ciekawe. Przewaga
należała do Unii, a goście dość nieśmiało starali się wyprowadzać kontry. W 66
minucie meczu w polu karnym Krajny sfaulowany został Szymon Raczyński. Rzut karny dla
Unii. Do ustawionej na jedenastym metrze od bramki piłki podszedł Sebastian
Mędlewski. Pewnie wykonany karny i 3:0 dla Unii. Niespodziewanie cztery
minuty później siły na boisku się wyrównały. Strzelec pierwszej bramki -
Krzysztof Szkaradek - "zarobił" drugą żółtą, a w konsekwencji
czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko.
Sebastian Mędlewski wykorzystuje rzut karny |
Na kwadrans przed zakończeniem spotkania miała miejsce taka oto sytuacja. Do piłki zagranej w pole karne Unii wystartował bramkarz - Mateusz Skibiński, oraz zawodnik Krajny. Golkiper pewnie - obiema rękoma złapał piłkę, ale atakujący przeciwnik zahaczył o niego i upadł na murawę. Sędzia wskazał "na wapno". No dobrze, gdybym siedział gdzieś daleko od tej sytuacji, nie widziałbym dokładnie, i miałbym wątpliwości to bym tego nie napisał. Ale, że widziałem to podzielę się swoją refleksją - to nie był błąd sędziego, to był jak to mawiał trener Wojciech Łazarek - WIELBŁĄD! Goście zamienili jedenastkę na bramkę. 3:1 dla Unii. W ostatnich minutach meczu nasz zespół miał okazję do zdobycia czwartej bramki, swoich sytuacji nie wykorzystali jednak: Wojciech Błaszczak, Valentin Dah oraz Mateusz Poczwardowski. Sędzia przedłużył drugą połowę spotkania o cztery minuty, niemniej wynik nie uległ zmianie.
Sama końcówka meczu. |
W tabeli IV ligi kujawsko-pomorskiej bez zmian. Swoje mecze pewnie wygrały zarówno Pogoń Mogilno jak i Flisak Złotoria. Nasza strata do drugiego miejsca wynosi ciągle dwa punkty.
Skład Unii: Skibiński, Kacprzak, Rudziński, Winiecki, Grzelak, Mędlewski ('67 Poczwardowski), Szkaradek, Jaworski ('87 Jendrzejewski), Raczyński ('80 Błaszczak), Dah, Murach ('43 Bednarek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz