Sobota, 24.03.2012, godz. 15:00, stadion Pogoni w Mogilnie
Pogoń Mogilno - Unia Solec Kujawski 1:1 (1:0)
bramka dla Pogoni: '20 Krzysztof Szal, bramka dla Unii: '64 Szymon Raczyński
Jeszcze nie zdążyłem wejść na stadion w Mogilnie a już miła niespodzianka - dało się słyszeć zorganizowany doping kibiców Unieczki! Na stadionie okazało się, że nasze siły liczyły około 50 osób! Główna grupa prowadząca zorganizowany doping liczyła ponad trzydzieści osób. Ponadto widziałem kibiców z Solca zarówno na trybunie krytej, jak też w sektorach bez zadaszenia po drugiej stronie boiska. W tym sezonie chyba nigdzie nie mieliśmy takiej "delegacji". Ale też trudno o ciekawszy wyjazd, niż do lidera ligi.
Sam mecz nie rozpoczął się dla nas najlepiej. Początek wyrównany, ale z czasem przewagę optyczną uzyskali gospodarze. W dwudziestej minucie dośrodkowanie w nasze pole karne - Krzysztof Szal uprzedził Mateusza Skibińskiego i z bliskiej odległości skierował piłkę do bramki. Nasza odpowiedź mogła być natychmiastowa, ale nikt nie doszedł do dobrego dośrodkowania w pole karne gospodarzy. W zasadzie najciekawszą sytuację do zdobycia bramki w pierwszej połowie mieliśmy w 37 minucie meczu, ale strzał główką Valentina Daha obronił bramkarz Pogoni. W odpowiedzi zawodnicy lidera IV ligi przeprowadzili kilka składnych akcji, ale wszystkie strzały bez zarzutu wybronił Mateusz Skibiński. Z naszej strony w pierwszej połowie, było sporo chaosu i niecelnych zagrań. Do przerwy 1:0 dla Pogoni.
|
Przywitanie przed meczem |
Druga połowa w wykonaniu Unii już znacznie lepsza. Osiągnęliśmy przewagę, ale przez długi czas nie wynikało z tego nic konkretnego - brakowało dokładności. W 57 minucie meczu rzut wolny dla Unii wykonywał Michał Murach. Niestety piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Kilka minut później kibice z Solca mieli już jednak powody do radości. Dośrodkowanie z rzutu rożnego - Szymon Raczyński strzałem głową kieruje piłkę do bramki Pogoni. 1:1 ! Następne minuty to walka o zwycięstwo. Zarówno Pogoń jak i Unia miały swoje szanse. Bliżej korzystnego rozstrzygnięcia byli jednak solecczanie. W samej końcówce po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka wpadła bezpośrednio do bramki gospodarzy, niestety arbiter dopatrzył się faulu na bramkarzu. W doliczonym czasie gry żadna ze stron nie potrafiła już zmienić wyniku na własną korzyść.
|
W drugiej połowie częściej gościliśmy pod bramką Pogoni |
Podsumowując, należy docenić, że urwaliśmy liderowi punkt na jego boisku - w tym sezonie nikomu się to jeszcze nie udało. Generalnie jednak szkoda straconej szansy, można było wygrać, niestety "przespaliśmy" pierwszą połowę. Raz jeszcze warto podkreślić, że naszych zawodników wspierała spora grupa kibiców. Z resztą po meczu zawodnicy Unieczki podeszli do sektora gości i podziękowali za doping.
W kwestii tabeli IV ligi jedna istotna uwaga - Włocłavia Włocławek wysoko pokonała Start Radziejów i zrównała się z nami punktami. Nietrudno dostrzec, że za naszymi plecami robi się tłok. Unia i Włocłavia, które zgromadziły po 37 punktów o ledwie dwa punkty wyprzedzają Start Warlubie, a o trzy oczka Flisaka Złotoria. Walka o awans do III ligi będzie zatem ostra.
Skład Unii: Mateusz Skibiński, Robert Frasz, Maciej Kowalczyk, Sebastian Mędlewski ('31 Michał Murach), Jarosław Jawroski, Adam Kacprzak, Bartosz Rudziński, Kamil Nytko ('60 Krzysztof Szkaradek), Dudu Ndao, Valentin Dah, Szymon Raczyński
Żółte kartki: Dudu Ndao, Jarosław Jaworski